MOJE PROJEKTY

Oryginalna Komoda Z Lat 50tych

Nie potrafię opisać uczucia ekscytacji, kiedy to zakupiłam tę oto piękność. Wylookana przeze mnie na giełdzie, stała patrząc skromnie na przechodniów z nadzieją, że ktoś ją kupi. Po lekkim targowaniu była już moja! Aż dziwne, że nikt jej wcześniej nie sprzątnął.

Mebelek swoim stylem nawiązuje do lat 50. i 60. XX wieku, czyli do okresu znanego jako mid-century modern. Nie wiem czy wiecie, że charakterystyczne cechy tego stylu to prosta, geometryczna forma, zastosowanie kontrastowych kolorów (w tym przypadku żółtego i zielonego), minimalistyczne nóżki oraz surowa funkcjonalność.

Szafka była pokryta grubą warstwą olejnej farby, której pozbycie się łatwe nie było. Jeśli akurat Drogi Czytelniku miałeś kiedyś okazję ściągąć z mebla farbę olejną, czy też wspominasz to jako tortury? 😉 O ile z drzwiczek zeszło pięknie, o tyle reszta komody była wyzwaniem!

Początkowo plan był prosty: przemalować na zielono. No bo czemu nie? Zieleń jest przecież uniwersalna, spokojna, fajnie pasuje do wnętrz. Ale przecież znacie mnie już na tyle dobrze, że oczywiste rozwiązania są mi coraz odleglejsze. Szukając inspiracji, natrafiłam na jeden z portretów Picassa. I przepadłam! Kolory – pełne życia, energii, radości! Od razu wiedziałam, że zieleń to już przeszłość.

Czerwień, fiolet, pomarańcz i granat– to wszystko złożyło się na finalny efekt. Może to i odważne, ale eeejjjj!!! Życie jest za krótkie na nudne meble, prawda?

Nowe uchwyty w motywem lizaka oraz czarno białe nóżki zostały dobrane tak, aby ładnie współgrały i tonowały mocne barwy.

Dla mnie to petarda! 🙂 Nie przypuszczałam, że wyjdzie aż tak dobrze. Może być Twoja!


Komoda jest dostępna w sprzedaży – zajrzyj TUTAJ aby poznać szczegóły – wymiary, cenę oraz inne meble dostępne od ręki.

Zapraszam TU do obejrzenia krótkiego filmiku z procesu odnowy tej niezwykłej komódki.

Może Ci się spodobać…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *